Ścieżka huculska tym razem miała miejsce w odległości 200 km od stajni w Bargłowie. Konie nieźle zniosły podróż – to był pierwszy transport Arizony, która nie odstępuje swojej mamy (choć ostatnio coraz częściej bywa odwrotnie). Do Orzechowa wybraliśmy się już o 4:00, by zdążyć na odprawę techniczną i obejście trasy przebiegu ścieżki.
 |
| Astoria i Arizona wprowadzane do przygotowanego boksu, Huculy.podlasie.pl (fot. Anita Karpińska) |
 |
| Lena chyba nawet była zadowolona, Huculy.podlasie.pl (fot. Anita Karpińska) |
 |
| Kolega z boksu obok, Huculy.podlasie.pl (fot. Anita Karpińska) |
 |
| Kolejni sąsiedzi, Huculy.podlasie.pl (fot. Anita Karpińska) |
Drugie podejście zaliczenia próby dzielności Leny i pierwsza próba Astorii zakończyły się sukcesem!!! Impreza była bardzo dobrze zorganizowana, bo mimo dużej ilości koni, jeszcze przed 18:00 poznaliśmy wyniki. Emocji nie brakowało.
 |
| Numery startowe Astorii i Leny, Huculy.poldasie.pl (fot. Anita Karpińska) |
 |
| Lena - rozgrzewka, Huculy.podlasie.pl (fot. Anita Karpińska) |
 |
| Anita z Arizoną, Huculy.podlasie.pl (fot. Diana Karpińska) |
 |
| Tłumaczenie Arizonie jak ma się zachowywać na płycie :) Hucuły.podlasie.pl (fot. Diana Karpińska) |
 |
| Przygotowywanie koni do płyty, Huculy.podlasie.pl (fot. Diana Karpińska) |
Ocena płytowa, rozgrzewka i ścieżka huculska
(fot. Anita i Diana Karpińskie)
Ocena płytowa, rozgrzewka i ścieżka huculska
Astoria: (Arizona przeszła z mamą całą ścieżkę!)
Lena:
Czas umilały nie tylko piękne mazurskie widoki - malownicze pagórki, na których pasły się konie, ale też inne orzechowskie zwierzęta, pokaz tresowanego stada owiec oraz ich pasterskiego psa czy akrobacje dzieci na koniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz